Nevergod
Król Szamanów
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 125 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15
Skąd: wiesz, że ja wiem??
|
Wysłany:
Śro 14:15, 30 Maj 2007 |
|
Wielka bitwa o Lucraid zakończyła się porażką sił dobra. Złe duchy przywołane przez największego szamana współczesnych czasów - znanego pod psełdonimem Eremis. Jednak nie wszystko poszło po myśli Mrocznego Władcy. Jeden z duchów ciemności - Illuminer - nie chciał rządów człowieka. Wywołał wielki huragan, który zniszczył doszczętnie pole bitwy Lucraidu. Po Eremisie ślad zaginął. 12 lat po bitwie człowiek, szaman, ty, postanowiłeś zapobiec rządom despotycznego ducha. Wyruszyłeś do miasta w poszukiwaniu poparcia...
-Nie!
-Nie ma mowy!
-Zapomnij, Illuminer cię skarze!
Mieszkańcy Rolland nie chcieli cię wspomóc w szalonej eskapadzie. Panicznie bali się króla, traktowali go jak boga. Stwierdziłeś, że musisz sam sobie poradzić z tym problemem. Zaszyłeś się w porcie szukając doświadczenia. Nurkowałeś i uczyłeś się rybołóstwa, rozmawiałeś z ludźmi i zacząłeś być szanowany. Kiedyś podczas wyprawy na małą wysepkę w jeziorze natrafiłeś na gigantyczną jaszczurkę. Zaczęła podchodzić do ataku!
WALKA 1:
Jaszczur
Staty
7, 7 , 5
Po łatwej wygranej znalazłeś się między młotem, a kowadłem. Niebo zaczęło się chmurzyć, bardzo chmurzyć, za bardzo chmurzyć! Zaczęła się burza.
- No nic, przenocuję tutaj.
Połorzyłeś się pod bardzo bezpiecznie wyglądającą półką skalną i pogrążyłeś się w głębokim śnie...
[HP i FR odnowione]
Następnego dnia pochmurna pogoda ustała, podjąłeś decyuzję o wróceniu na macierzystą wyspę. Podróż PRZEPŁYNĘŁA pomyślnie, po kilku chwilach byłeś z powrotem w mieście. Zauważyłeś natychmiast, że miasto jest opustoszałe! Jedynie z karczmy dochodził jakiś gwar.
Zajrzałeś przez uchylone drzwi do środka, gdzie trzej bandyci więzili mieszkańców. Co gorsza, jeden z nich cię zauważył i wszyscy zaczęli szykować się do ataku!
WALKA 2:
3 bandyci(3 hity pod rząd)
Ich staty:
5, 5, 5
Po trudnym boju spytałeś karczmarz, który jedyny nie był zakneblowany, co się stało.
- Nie ma czasu na wytłumaczenia, musisz zabić ich Herszta, Rodigueza. Masz, wypij! - powiedział wręczając ci miksturę życia.
[HP odnowione]
- Ach, zapomniał bym! - krzyknął i wręczył ci jeszcze 3 fiolki, jedną uzdrawiającą, dwie przywołania Foryoku. Jedną z nich wypuiłeś od razu.
[FR odnowione]
Kierując się w kierunku drzwi postawiłeś krok, ale wtedy pojawił się sam Szef.
WALKA 3: Boss
Rodiguez:
7, 7, 10, 10
Ataki: Punch - 10fr
Kick - 20fr
Po pokonaniu Bossa poczułeś dumę, a twoje doświadczenie dało ci znać, że znalazłeś się na kolejnym poziomie!
[LEVEL UP! Rozdaj 5 statów!]
KONIEC ROZDZIAŁU 1 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|